W spotkaniu udział wzięli: posłanki: Krystyna Sibińska oraz Katarzyna Osos, posłowie: Wlademar Sługocki, Tomasz Aniśko, Bogusław Wontor, Łukasz Mejza, Krystian Kamiński oraz senator Wadim Tyszkiewicz, a także zarząd województwa: marszałek Elżbieta Anna Polak, wicemarszałkowie: Stanisław Tomczyszyn i Łukasz Porycki oraz członek zarządu Tadeusz Jędrzejczak.
Marszałek zaprezentowała główne założenia przyjętej przez Radnych Województwa Lubuskiego Strategii Rozwoju Województwa z perspektywą do 2030 roku. Omówiła najważniejsze cele rozwojowe regionu oraz projekty kluczowe wpisane do dokumentu. – Misja regionu – Zielona Kraina nowoczesnych technologii jest słuszna, co potwierdza teraz Europa. Takie jest teraz ukierunkowanie polityki spójności: zielony ład, cyfryzacja i mocny akcent na wymiar społeczny – wyjaśniła marszałek. Prezentacja w załączeniu
Parlamentarzyści pytają i proponują
Choć dokument jest już przyjęty, swoje uwagi i propozycje związane z rozwojem Lubuskiego przedstawili lubuscy parlamentarzyści. – Strategia była mocno konsultowana wielu obszarach i wielu środowiskach. Efektem jest np. wywołanie kilku nowych obszarów funkcjonalnych lub przemodelowanie istniejących – podkreślała poseł Krystyna Sibińska. Wśród kwestii, na które zdaniem pani poseł należy zwrócić szczególną uwagę jest m.in. psychiatria dzieci i młodzieży. – Musimy mieć na to pomysł, szczególnie teraz w dobie pandemii ten problem się uwydatnia. Wiem, że zarząd województwa wystąpił już o środki na wsparcie ośrodka w Zaborze, jednak proszę też o wsparcie gorzowskiego szpitala w tym zakresie. Warto byłoby też zmotywować samorządy gminne, aby proponowały programy edukacyjne dla dzieci i rodziców. To jest bardzo ważne – przekonywała. Kolejna propozycja dotyczyła opieki senioralnej. Chodzi o przygotowanie pakietu dla opiekunów i rodziców osób niepełnosprawnych i seniorów. Jedna z propozycji dotyczyła także utworzenia „inkubatora dla kobiet”. – Chodzi o działania prorozwojowe wspierające przedsiębiorczość – wyjaśniła poseł. Krystyna Sibińska poruszyła także kwestię budowy dróg, szczególnie obwodnicy Drezdenka i kolejnych etapów obwodnicy Nowej Soli. Aprobatę poseł wzbudził wpisany do Strategii pomysł utworzenia pierwszego w regionie uzdrowiska w Łagowie.
Senator Wadim Tyszkiewicz postawił z kolei na rozwój gospodarczy. Podkreślał konieczność dalszego uzbrajania terenów inwestycyjnych oraz wykorzystania boomu inwestycyjnego. – Proszę także o wzmocnienie biura obsługi inwestora. To w kontekście obecnej sytuacji jest niezwykle ważne. Ten czas trzeba dobrze wykorzystać – przekonywał. – Wyodrębniliśmy departament przedsiębiorczości i innowacji jako osobna komórkę, aby lepiej współpracować z inwestorami oraz podnieść wojewódzkie parametry w zakresie nowoczesnych technologii – odpowiedziała marszałek E.Polak.
Swoje propozycje przedstawił również poseł Waldemar Sługocki. Pierwsza dotyczyła budowy Lubuskiej Platformy Cyfrowej. Jednym z jej modułów byłaby edukacja. – Sytuacja pandemiczna pokazała bowiem, że pomimo iż budujemy region cyfrowy, także ze wsparciem środków Unii Europejskiej, jest jeszcze wiele do zrobienia, szczególnie w Polsce lokalnej. Warto o tym myśleć – przekonywał. – Przygotowaliśmy do Krajowego Planu Odbudowy projekt Lubuska Szkoła Przyszłości, gdzie wszystko o czym mówił pan poseł jest. Teraz także realizujemy takie projekty. Taką platformę cyfrową możemy robić, bo od tego jest samorząd, żeby angażować środki tam, gdzie jest potrzeba – odpowiedziała marszałek Polak. Kolejna propozycja posła Sługockiego, również z obszaru edukacji, związana jest z koniecznością zatrzymania młodych w regionie. Jednym z motywatorów miałyby być stypendia, na wzór przyznawanych już przez samorząd województwa stypendiów dla przyszłych lekarzy, którzy swoją przyszłość zwiążą z regionem lubuskim. Podkreślał, że konieczne jest przeprowadzenie rzetelnej diagnozy zawodów deficytowych w regionie. Zachęcał też samorządy wszystkich szczebli do włączenia się do tego procesu. Kolejna propozycja dotyczyła edukacji na poziomie wyższym, a dokładnie przeniesienia zielonogórskiego Medyka do pomieszczeń Uniwersytetu Zielonogórskiego na ul. Cyryla i Metodego, gdzie obecnie funkcjonuje wydział biologii i są dostępne laboratoria.
Poseł Waldemar Sługocki poruszył także kwestie rozwoju gospodarczego. Jedną z jego podstaw jest rozwój portu lotniczego. – Czas kryzysu jest najlepszy na inwestycje i uważam, że koniecznie trzeba modernizować terminal wylotów. Druga sprawa obwodnica dojazdowa do lotniska. Wiem, że są plany jej przebiegu, ale trzeba to potraktować poważnie, chociażby w kontekście wielkich inwestycji realizowanych w regionie przez firmy Amazon i TkMaxx. W tym kontekście lotnisko daje ogromne możliwości – podkreślał. Zwrócił też uwagę na konieczność zwiększenia ilość lotów. – Musimy mieć dobrą komunikację lotniczą. To ważne, jeżeli chcemy budować potencjał gospodarczy regionu lubuskiego. To pomoże pozyskać nowe podmioty gospodarcze – dodał.
Zupełnie inne obszary tematyczne były w kręgu zainteresowań posła Tomasza Aniśko, który skupił się głównie na kwestiach związanych z ochroną środowiska. Poseł pytał na ile przygotowany plan strategiczny umożliwi nam przeciwdziałanie niekorzystnym zjawiskom w województwie i jak duża jest świadomość zachodzących procesów i ich wpływu na jakość życia. Chodzi m.in. o powstawanie ferm przemysłowych, wycinkę lasów, składowiska odpadów i zarządzanie nimi oraz regulację Odry. Zwrócił także uwagę na konieczność wpisania Parku Narodowego Ujście Warty do atrakcji kulturowych regionu oraz jego większego wsparcia.
Do tych kwestii odniósł się wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. – Podzielam troskę o środowisko, podobnie zarząd województwa – podkreślał. – Jeżeli chodzi o farmy, to nie mam wiedzy na temat inwazji ich postawania. Jedyna taka sytuacja dot. Kalska. Obserwuję jednak, że ASF spada opłacalność hodowli trzody chlewnej – wyjaśnił. W kwestii lubuskich wód, wicemarszałek zwrócił uwagę na konieczność budowy zbiorników retencyjnych w kontekście nękających region susz. – Jeżeli chodzi o regulację Odry o to uważam, że w tej kwestii konieczna jest rozwaga i równowaga – podkreślał. S. Tomczyszyn odniósł się także do kwestii rekultywacji składowisk odpadów w regionie, o która pytał także poseł Krystian Kamiński. – Chodzi zapewne o Bobrowniki i Mirocin. Pozwolenia środowiskowe w ramach rekultywacji wydają starostowie, natomiast sam proces kontroluje WIOŚ. Natomiast urząd marszałkowski wydaje tylko zgodę na to, jak ma wyglądać plan rekultywacji. Wydaliśmy oświadczenie w tej sprawie. Jeżeli są tam jakieś uchybienia, to trzeba zamknąć te składowiska – wyjaśnił.
Posłowie Kamiński i Aniśko pytali także członków zarządu województwa o palny związane z budową fabryki TESLI pod Berlinem. Chodzi głównie o kwestie związane z transportem i przemieszczaniem się pracowników, także z Lubuskiego. – Propozycję związaną z transportem zgłosił marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. Bo na razie mówimy o kolejach i transporcie ekologicznym, ale są te ż białe palmy. Marszalkowie poparli wsparcie transportu mniejszego, m.in. do Niemiec – wyjaśniła marszałek Polak. Fabryka to także kwestia transportu lotniczego. – Port Lotniczy BBI nie działa w pełnym zakresie i mówienie o oddziaływaniu na nasz rynek jest przedwczesne – odpowiedział członek zarządu Tadeusz Jędrzejczak.
Krajowy Plan Odbudowy bez samorządów?
Drugi blok dyskusji poświęcony był Krajowemu Planowi Odbudowy. – Rozpoczynają się wysłuchania projektu. Natomiast w obecnym jego kształcie nie przewiduje się żadnej roli samorządów, a tryb pozakonkursowy daje wrażenie, że te środki mogą posłużyć jedynie do refundacji podjętych już przez rząd działań z pominięciem naszych projektów. W sierpniu złożyliśmy 15 dużych projektów na kilkaset milionów. Powiązaliśmy je w wiązki – kamienie milowe. 6 z nich została pozytywnie oceniona – wyjaśniła marszałek i zaprezentowała lubuską złotą piętnastkę. Prezentacja w załączeniu Podkreślała jednocześnie, że stanowisko w tej sprawie przygotowali także wszyscy marszałkowie, zaniepokojeni obrotem spraw. – Uwagi marszałków zapisane zostały w stanowisku listopadowym. Mówimy w nim, że nie bierze się pod uwagę roli i głosów samorządów. Marszałkowie wnioskują o ponowną weryfikację z uwzględnieniem wszystkich projektów, o które wnosiliśmy, bo wszystkie wpisują się w kryteria KPO. Konieczne jest zatem wspólne stanowisko dot. metodologii wdrożenia KPO i roli samorządu w tym programie. Konieczne jest także wskazanie linii demarkacyjnej – które projekty powinny być realizowane na poziomie regionów, a które na poziomie krajowym – wyjaśniła E.Polak Uwagi do Plany miał także poseł Waldemar Sługocki. Zbyt słabo ten plan został powiązany z polityką spójności. Musimy inwestować racjonalnie i mądrze, a obecnie nie znamy szczegółów dotyczących tego programu. Teoretycznie może być tak ze 100 proc alokacji na te 5 filarów może być wydatkowane w kilku województwach. Nikt nie zdiagnozował w jakiś sposób gospodarki regionalne ucierpiały, a wpływ pandemii w ujęciu regionalnym jest zróżnicowany. Nie mamy nawet sektorowo takiej diagnozy. Mam obawy, że rząd wykorzystując te przepisy zrealizuje kilka projektów rządowych i tyle – podkreślał.
Co z reformą szpitali?
Podczas debaty pojawił się także wątek ochrony zdrowia. Senator Wadim Tyszkiewicz pytał marszałek Elżbietę Annę Polak o stanowisko w sprawie planu nacjonalizacji szpitali. – To absolutnie centralistyczne podejście. Podczas obrad Związku Województw proponowaliśmy włączyć więcej ekspertów oraz samorządowców do zespołu pracujących nad założeniami. Nie wyrażono zgody, więc powołaliśmy własny zespół ekspercki. Zostałam sprowokowana do tego, bo jako marszałek napisałam do Ministra uwagi. W odpowiedzi zaproponowano mi, żebym w takim razie zaproponowała własną reformę – odpowiedziała marszałek. – Reforma jest potrzebna, ale są tez potrzebne większe nakłady finansowy. Bez tego nie odbudujemy ochrony zdrowia i nie podniesiemy standardu opieki – dodała.
Podsumowując spotkanie, marszałek Elżbieta Anna Polak zwróciła uwagę na potrzebę silnego lubuskiego głosu w Warszawie. Podkreślała, że liczy na współpracę z parlamentarzystami.