O roli kobiet w życiu społecznym oraz problemach z edukacją rozmawiały Lubuszanki podczas debaty w ramach Lubuskiego Dnia Kobiet.

Organizatorem debaty była Wojewódzka Rada kobiet, która do rozmowy zaprosiła marszałek Elżbietę Annę Polak, poseł Krystynę Sibińską oraz radne województwa. Debatę prowadziła dr Magdalena Balak-Hryńkiewicz – pełnomocnić Marszałka ds. równości.

Rozpoczynając spotkanie marszałek podkreślała, że Lubuskie jest wyjątkowym regionem, w którym głos kobiet jest słyszalny. – Mamy najwyższy w Polsce wskaźnik feminizacji – 44,3 proc. Nie było tak zawsze, pamiętam jak zostałam radną w 2007 roku byłyśmy tylko dwie w sejmiku. Dziś jest 11 pań radnych. Różnie to jest z naszą solidarnością kobiecą w sejmiku, ale myślę, że nasz głos ma znaczenie, bardzo często decyduje o tym, co jest najważniejsze, co realizujemy i na co przeznaczane są pieniądze  –  podkreśla marszałek – jedyna w Polsce „w spódnicy”. –  Nie mamy niestety pań prezydentek. Ale mamy 5 burmistrzyń, 7 wójcin, 5 starościn i bardzo dużo pań sołtysek – poinformowała marszałek.

Strategia jest kobietą

­Elżbieta Anna Polak omówiła także założenia Strategii Rozwoju Województwa do 2030. Zaznaczyła, że jest ona bardzo kobieca, ponieważ stawia akcenty na kwestie paniom bliskie. – W naszej Strategii stawiamy na inteligentny rozwój i na lepsze życie. Jesteśmy regionem, gdzie zdrowie i jakość życia to nasza inteligentna specjalizacja. Postawiliśmy na projekty kluczowe, które mocno identyfikują się z naszą kobiecością. Jest ich 46. W tej nowej perspektywie stawiać będziemy na inteligentny rozwój, na zielony ład, bliskość obywateli, wzmocnienie wymiaru społecznego i integrację przestrzenną. Takie ukierunkowanie jest mi bliskie – podkreślała marszałek Polak.

Marszałek  mówiła także o najważniejszych z kobiecego punktu widzenia obszarach i projektach wskazanych w dokumencie. Pierwszy związany jest z edukacją.  – Chcemy wzmocnić ten obszar, np. poprzez realizację projektu Lubuska szkoła przyszłości. Tylko świadomy, wykształcony obywatel wie, jak wybierać swoją życiową drogę. Bez dobrej edukacji cofniemy się do średniowiecza – podkreślała E. Polak. Kolejny ważny obszar to zdrowie i jakość życia. – Mocno na to postawiliśmy w regionie. Setki milionów złotych przeznaczyliśmy na ochronę zdrowia. Do strategii wprowadziliśmy także zapisy związane z pandemią. – Pandemia obnażyła deficyty w ochronie zdrowia, ale mamy narzędzie naprawcze, to Krajowy Plan Odbudowy – instrument unijny, który powstał, żeby poprawić dostępność do leczenia, przeciwdziałać wykluczeniu – wyjaśniła marszałek. Ważnym dla kobiet obszarem ujętym w Strategii jest także wsparcie seniorów. – To my kobiety powinnyśmy walczyć o pomoc seniorom, bo społeczeństwo się starzeje. To także programy mające na celu wsparcie wykluczonych – wyjaśniła E. Polak. Marszałek zwróciła także uwagę na konieczność wsparcia dziedzictwa kulturowego. – Trzeba o to dbać, bo to są inwestycje, które będą się zwracały przez następne pokolenia. Najważniejsze są inwestycje w człowieka – przekonywała.

Sprawy ważne dla kobiet

Podczas spotkania mowa była także o postulatach, które zebrała Wojewódzka Rada Kobiet. O szczegółach mówiła Halina Kunicka – wiceprzewodnicząca rady. – Po pierwsze wsparcie psychologiczne. Pandemia zbiera żniwa wśród dzieci, kobiet i mężczyzn. Nasiliła się przemoc domowa, która często jest odreagowaniem na sytuacje, w której się znajdujemy. Ludzie sobie nie radzą. Po drugie profilaktyka zdrowia i dostęp do leczenia. Dla kobiet ważne jest także dostosowanie pomocy ginekologicznej do kobiet z niepełnosprawnościami i młodych dziewczyn oraz kontynuacja programu in vitro – wyjaśniła. Łącznie na liście znalazły się 22 postulaty.

Superwoman – to nie przymus!

Panie rozmawiały także o roli kobiet we współczesnym świecie. Z badań wynika, że Polki wysoko stawiają sobie poprzeczkę, a tym samym coraz więcej od siebie wymagają. Chcą byś superwoman, a każde niepowodzenie powoduje poczucie wstydu. Czy słusznie? – Staramy się sprostać temu wyzwaniu, które same sobie narzucamy, bo takie jest oczekiwanie. Nie musimy sobie ze wszystkim radzić. My kobiety, musimy mieć prawo do zmęczenia i emocji. Mamy też prawo do tego, żeby oczekiwać wsparcia, które jest bardzo istotne. Czas pandemii pokazał, że mamy więcej obowiązków. Nie powinnyśmy się wstydzić, że sobie nie radzimy, choć mamy ten syndrom „superwoman”. Dobrze więc, że coraz więcej mówimy o wsparciu psychologicznym – podkreślała poseł na Sejm RP Krystyna Sibińska. – Chciałabym, aby kobiety same dla siebie były ważne, bo mam świadomość, że czasem bierzemy na siebie za dużo. Powinnyśmy nauczyć się sięgać po pomoc i nie wstydzić się jej – dodała Anna Synowiec – Radna Województwa Lubuskiego.  Prof. Bogumiła Burda mówiła z kolei, że kobietom przysługują takie same prawa jak mężczyznom. – Czy kobiety są superwoman? Przede wszystkim jesteśmy ludźmi jak mężczyźni, a jednak musimy walczyć o takie same prawa. Od tak dawna staramy się to osiągnąć. Choć statystycznie jesteśmy lepiej wykształcone od mężczyzn, im wyższe stanowisko, tym kobiet proporcjonalnie mniej. Dysproporcje dotyczą również zarobków. Jestem dumna z polskich kobiet, ale musimy bardziej podkreślać swoje prawa. Być kobietą to brzmi dumnie – zapewniała.

Edukacja potrzebuje zmian

Ważnym aspektem dyskusji była kwestia edukacji przyszłości. Panie podkreślały, że konieczne są działania, które pomogą zatrzymać młodych w regionie.  – Liczba uczniów spadła w ciągu ostatnich lat o wiele milionów. Dlatego musimy dbać, aby młodzież nie odpływała z województwa lubuskiego do uczelni z innych regionów. Są lata, gdy z Polski wyjechało więcej magistrów, niż udało się wykształcić – wyjaśniła prof. Burda. – Musimy znaleźć rozwiązanie dla młodych ludzi, którzy kończą uczelnie, aby pozostanie w Polsce było dla nich atrakcyjne. Potrzeba dla nich programu, zachęcającego ich do rozwijania się i korzystania z umiejętności w naszym kraju – dodała Halina Kunicka.  Radna Województwa Anna Chinalska zwróciła z kolei uwagę , że problemem edukacji jest także stabilność, której nie sprzyjają kolejne reformy. – Uważam, że należy w końcu skończyć z eksperymentowaniem. Nam potrzeba spokojnej pracy i rozwijania tego, co już mamy. Poza tym mamy do czynienia z przeładowaniem materiału dydaktycznego. Dzieci w 8. klasie są przeciążone nauką, mają po 8 godzin zajęć dziennie. Potem nie mają już czasu i sił na fantazję i swój własny czas i rozwój zainteresowań. Powinniśmy zrozumieć dzieci i podejść do nich patrząc na ich potrzeby, a nie obciążać nauką – przekonywała. Poruszyła także kwestię zamykania szkół wiejskich, które w społecznościach pełnią istotną rolę.

Anna Michalczuk – wicestarosta żagański zwróciła uwagę na problem braku edukacji seksualnej. – Jej brak prowadzi do wielu problemów, o których dzisiaj się mówi. Często wskazuje się, że informacji można szukać w intrenecie, ale szczególnie młodsi nie wiedzą, gdzie tych rzetelnych informacji szukać, bo w sieci jakość treści jest różna – przekonywała.

Radna Województwa Lubuskiego Aleksandra Mrozek zwróciła z kolei uwagę na konieczność edukacji psychologicznej. – Musimy nauczyć młodzież odbudowywać się po porażkach, a to coraz trudniejsze zadanie ze względu na wiele okoliczności. Trzeba powiedzieć również, że wychowywanie dziecka to nie tylko lekcje w szkole i zajęcia dodatkowe. Wychowywanie wymaga dużej aktywności rodziców. Poza tym warto nauczyć uczniów wypowiadania własnego zdania i opinii, ale dorośli powinni stworzyć do tego przestrzeń, wolną od słów obelżywych i hejtu – podkreślała. Zdanie to podzieliła m.in. radna województwa Maria Jaworska. – W każdej szkole potrzebny jest nie tylko pedagog, ale także psycholog – przekonywała.

Na praktyczny aspekt edukacji uwagę zwróciła Beata Zatylna – członkini Wojewódzkiej Rady Kobiet. – Obecnie powinniśmy skupić się na zadaniach doraźnych, które da się wdrożyć od razu. Warto wprowadzić warsztaty dla nauczycieli, aby wiedzieli jak pracować z dziećmi i młodzieżą po roku zdalnej nauki. Musimy nauczyć młodzież, jak zachowywać się na lekcjach zdalnych oraz zaraz po powrocie do szkół – wyjaśniła.

Głos kobiet ważny dla samorządu

Spotkanie podsumowała marszałek Elżbieta Anna Polak. – Dzisiejsze spotkanie to interesujące pomysły oraz inicjatywy. To udowadnia, że wystarczy być otwartym na propozycje i wsłuchiwać się w potrzeby – wyjaśniła. – Postaramy się przeciwdziałać przemocy w rodzinie. Skupimy się na adaptacji do obecnych pandemicznych warunków, tworząc rozwiązania systemowe na podwórku regionalnym, np. za sprawą centrum zdrowia psychicznego w Gorzowie. Będziemy o nie walczyć  – zapewniała. Marszałek podkreślała także konieczność walki ze stereotypami. – Musimy spróbować się wyzwolić z utartych schematów. Kobiety są wielozadaniowe, potrafią skutecznie odnaleźć się w zmieniającej rzeczywistości, przez co na ich barki kładzie się wiele zadań, ale także potrzebują wsparcia. Mamy zagwarantowane prawa i powinniśmy dojść do momentu, gdy nie będzie trzeba się ich domagać – przekonywała. Marszałek podsumowała także temat edukacji.  – W edukacji są ogromne braki, pandemia obnażyła je bez skrupułów. Potrzebujemy społeczeństwa gotowego na pojawiające się wyzwania, ale do tego trzeba odpowiedniego systemu kształcenia, opartego także na nabywaniu konkretnych umiejętności. Musimy stawiać na stypendia, programy obywatelskie, inicjatywy, aby młodzi chcieli żyć w województwie lubuskim i tu wracać – zaznaczyła. – Dziękuję za mądre wnioski i uwagi, które zostaną z pewnością wykorzystane. Znajdą się nie tylko w programach, ale także w działaniu- zapewniała marszałek Polak.