Największy wpływ w 2021 r. na lubuski rynek pracy miały demografia i pandemia. Ocena sytuacji na rynku pracy była jednym z punktów poniedziałkowej sesji Sejmiku.

Sytuacja epidemiczna wpłynęła na ograniczenie działalności podmiotów gospodarki narodowej. Przejawiało się to m.in. otwarciem się pracodawców na formy zatrudnienia pozwalające na zachowanie dystansu społecznego, jak np. umożliwienie pracy zdalnej.

Lubuskie odrabia straty

Po osłabieniu koniunktury gospodarczej na początku 2021 r. (w postaci spadku wartości PKB), nastąpiło stosunkowo szybkie odrabianie strat. W efekcie produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w relacji rok do roku o 8,0 proc., produkcja sprzedana budownictwa – odpowiednio o 15,8 proc., sprzedaż detaliczna – o 23,9 proc. Na koniec grudnia 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 128,9 tys. osób, co oznacza spadek w porównaniu z 2020 r. o 0,6 proc.

Równocześnie w końcu grudnia 2021 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wpisanych do rejestru REGON w lubuskim była wyższa niż przed rokiem o 3,2 proc.

Obostrzenia uderzyły w gastronomię i hotelarstwo

Największe koszty obostrzeń odczuły podmioty funkcjonujące w gastronomii i zakwaterowaniu, czyli tam gdzie najdłużej i najdotkliwiej obowiązywały zakazy. Pozytywne oceny koniunktury wskazywali natomiast przedsiębiorcy prowadzący działalność w przetwórstwie przemysłowym, a także w informacji i komunikacji.

Bezrobocie w Lubuskiem spadło

Dowodem na poprawę sytuacji gospodarczej w woj. lubuskim był spadek liczby bezrobotnych do poziomu 18.158 osób (w relacji rok do roku o 5.516 osób). W 2021 r. odnotowano znaczne spadki liczby zarejestrowanych bezrobotnych we wszystkich grupach bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Największy spadek odnotowano wśród:

  • bezrobotnych do 30. roku życia,
  • bezrobotnych powyżej 50. roku życia
  • oraz posiadających co najmniej 1 dziecko do 6. roku życia.

Stopa bezrobocia osiągnęła poziom 4,9 proc. (w grudniu 2020 roku było to 6,3 proc.). Zmniejszyła się też skala zwolnień grupowych w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Nadal brakuje ludzi do pracy

Pracodawcy nadal borykali się z brakiem pracowników. Jedną z przyczyn było niedopasowanie kwalifikacji do pojawiających się potrzeb. Na rok 2021 lista zawodów deficytowych obejmowała 45 zawodów. Największe deficyty pracowników odczuwane są w przypadku:

  • kierowców samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych;
  • spawaczy;
  • pielęgniarek i położnych;
  • elektryków;
  • elektromechaników;
  • elektromonterów.

Kogo kształcą lubuskie szkoły?

Zgodnie z danymi z Systemu Informacji Oświatowej w roku szkolnym 2021/2022 kształcenie zawodowe prowadzi 117 szkół, z tego 40 branżowych szkół I stopnia, 3 branżowe szkoły II stopnia, 44 technika i 30 szkół policealnych.

W lubuskich szkołach kształci się na 118 kierunkach (na ponad 220 ujętych w klasyfikacji szkolnictwa branżowego). Najwięcej młodych osób uczy się zawodów:

  • technik logistyk (2,6 tys.)
  • technik informatyk (2,5 tys.).

Powyżej 1.000 uczniów kształci się w zawodzie:

  • technik żywienia i usług gastronomicznych,
  • technik ekonomista,
  • mechanik pojazdów samochodowych.

Finansowe wsparcie samorządu

W 2021 r. podejmowano wiele działań w zakresie polityki rynku pracy, których głównym celem było wsparcie pracodawców w utrzymaniu miejsc pracy. Uruchomiono wsparcie w ramach kolejnych edycji Tarczy Antykryzysowej oraz dostosowywano planowane działania do zmienionej sytuacji. Wsparciem objęto blisko 20 tys. przedsiębiorców, wypłacono świadczenia w wysokości ponad 180 mln zł.

Ważnym działaniem były programy prozdrowotne (finansowane przez samorząd województwa ze środków EFS), zwiększające aktywność zawodową, zmniejszające absencję w pracy oraz wykorzystujące szeroko rozumiane innowacje.

Istotne były również przedsięwzięcia mające na celu zapewnienie wykwalifikowanych kadr i służące podnoszeniu kwalifikacji osób pracujących oraz poszukujących pracy. Z dofinansowania szkoleń z Krajowego Funduszu Szkoleniowego skorzystało blisko 2,5 tys. pracodawców i pracowników.

Obcokrajowcy na ratunek

Pandemia przyczyniła się też do czasowego braku pracowników (w wyniku zachorowania lub też konieczności odbycia kwarantanny). W tym przypadku jednym ze sposobów na poradzenie sobie z tym problemem było pozyskanie pracowników z zagranicy. Pracodawca mógł złożyć do właściwego PUP oświadczenie o powierzeniu pracy cudzoziemcowi. Wtedy mógł on pracować do sześciu miesięcy w okresie roku. Ta krótkoterminowa forma sprawdzająca się przy pracach sezonowych może też być etapem przejściowym, bowiem obcokrajowiec – jeśli się sprawdzi – ma szansę uzyskać zezwolenie na pracę, które może być ważne do 3 lat.

Na koniec roku lubuscy pracodawcy zatrudniali 31 tys. cudzoziemców.

Ponad 26 tys. pracowników z niepełnosprawnością

Kolejnym zasobem pozyskiwania pracowników byli bierni zawodowo, wśród których liczną grupę stanową osoby niepełnosprawne. Dzięki udzielonemu wsparciu przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pracodawcy pozyskali z tej grupy 26,3 tysięcy pracowników.

Skorzystało ponad 220 tys. osób

Powyższe przykłady nie wyczerpują pełnej listy działań na rzecz poprawy sytuacji na lubuskim rynku pracy, rozwoju przedsiębiorczości i włączenia społecznego. Łącznie z różnego rodzaju przedsięwzięć skorzystało 222 tys. osób, przy wydatkach na poziomie 638 mln zł.

 

POWIĄZANE WIADOMOŚCI