Przedstawiciele świata gospodarki, nauki, samorządowcy spotkali się na kolejnym, czwartym już Kongresie Gospodarczym. To ogólnopolskie wydarzenie, którego celem jest promocja kluczowych branż regionu, ale także dyskusja o przyszłości nie tylko lubuskiej gospodarki. W debacie i panelach wezmą udział eksperci z całej Polski. Myśl przewodnia tegorocznego Kongresu to Innowacyjne technologie w gospodarce. To forum wymiany myśli, pomysłów, idei oraz inspiracji głównie na temat rozwoju przedsiębiorstw, innowacji, powiązań nauki z biznesem i służy szerokiej dyskusji o przyszłości polskich firm.
Porozmawiajmy o przyszłości
– Jest to dobry czas, by porozmawiać o przyszłości, o gospodarce, o przedsiębiorczości i wreszcie o innowacyjności na przykładzie regionu lubuskiego – stwierdziła podczas poprzedzającej Kongres konferencji prasowej marszałkini województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak. – A ponieważ ruszamy z nową perspektywą 2021-2027 i mam nadzieję, że wystartujemy również z nowym planem odbudowy, przekażemy, przede wszystkim przedsiębiorcom, ale również instytucjom okołobiznesowym, jednostkom samorządu, informacje o tym, jak wyglądają zmiany w naszej strategii rozwoju województwa, w jaki sposób przygotowaliśmy regionalny program operacyjny.
O tym, że region nie jest samotną wyspą, ale wiele zależy od tego, co dzieje się w stolicy, nie musiała specjalnie przekonywać wicemarszałkini Sejmu RP Małgorzata Kidawa-Błońska, która jest honorowym gościem Kongresu. Na początek usłyszeliśmy komplement, że Lubuskie jest regionem energetycznym, który staje się wzorem dla innych.
– Rozmowa o przyszłości jest bardzo ważna, w naszym kraju za dużo mówi się o historii, a nie zajmujemy się ani teraźniejszością, ani tym bardziej przyszłością – tłumaczyła wicemarszałek Kidawa Błońska. – Pandemia wywróciła świat do góry nogami. Wszyscy potrzebujemy zbiorowego wysiłku, aby pewne rzeczy uporządkować, przygotować się na wyzwania, które niesie czas. Świat w ciągu tych dwóch lat bardzo się zmienił, nie będzie taki sam. Chciałam podziękować przedsiębiorcom za determinację i odwagę, bo potrzebna jest odwaga zajmować się biznesem. Bez przedsiębiorców nie będziemy się rozwijać, bo rozwój to nie zasługa państwa, ale właśnie przedsiębiorców.
Marszałkini podkreślała, że przedsiębiorcom potrzebne jest stabilne prawo, przejrzysty system podatkowy, ale również zachęta do inwestowania i… zaufanie. Trudno planować inwestycje, gdy nie wiemy, jakie będzie prawo za dwa miesiące, dwa lata. Prawo, które stanowione jest z dnia na dzień, bez konsultacji jest koszmarnej jakości i niemal natychmiast musi być nowelizowane.
Gospodarka głupcze!
– Jesteśmy w ciekawym, ale i trudnym dla nas momencie, przygotowujemy nową perspektywę finansową Unii na lata 2021-2027 – dodał poseł Waldemar Sługocki, lider lubuskiej PO. – Kongres to święto przedsiębiorców, nasz region stoi przede wszystkim małymi i średnimi podmiotami gospodarczymi, takimi, które mają doskonałe relacje z partnerami zza naszej zachodniej granicy. Mamy kilka bardzo innowacyjnych przedsiębiorstw działających w lubuskich parkach technologicznych, podmiotów, które są w awangardzie nie tylko krajowej, ale europejskiej. Ten kongres służy temu, abyśmy podyskutowali nad tym, co zrobić żeby dzielić się tymi praktykami, aby jak najwięcej lubuskich podmiotów działało w sferze innowacyjnych, wysokich technologii, abyśmy byli jak najbardziej konkurencyjni.
Przewodniczący lubuskiego sejmiku, Wacław Maciuszonek, podparł się słynnym cytatem Billa Clintona „Liczy się gospodarka, głupcze!”.
– Wszyscy to zdanie znają, ale tylko teoretycznie nikomu nie należy tłumaczyć, co oznacza – mówi przewodniczący Maciuszonek. – Jednak poza przedsiębiorcami niewielu ludzi rozumie jego głębszy sens. Nieustannie liczniejsze jest grono tych, którzy wyciągają ręce, aby im coś dać, niż tych, którzy chcą pracować. Mamy do przedyskutowania wiele kwestii, jak chociażby to, jak napełnić treścią hasła takie jak ochrona środowiska, czy zielony ład. Świat nie radzi sobie z pogodzeniem dążenia do dobrobytu z tym, aby nie wysadzić ostatecznie planety w powietrze. Ja mogę obiecać jedno, że dołożymy starań, aby wszystkie środki, którymi dysponuje Pani marszałek, zostały jak najlepiej wykorzystane, aby para nie szła w gwizdek.
Region możliwości i szans
– W przededniu rozpoczęcia rzeczywistych działań związanych z realizacją budżetu unijnego na lata 2021-2027 Komisja Europejska, wśród nowych pięciu celów, na pierwszym miejscu postawiła właśnie gospodarkę – podkreślił członek zarządu województwa Marcin Jabłoński. – Podobnie jest jeśli chodzi o cele wytyczone dla województwa lubuskiego, które opracował zarząd województwa. Gospodarka to numer jeden, dlatego takie spotkania z przedsiębiorcami są dla nas szczególnie ważne po to, aby wsłuchać się w głosy środowiska, aby wpasować planowane zamierzenia do państwa oczekiwań…
Kongres to także okazja do świętowania. Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej obchodzi właśnie swoje 30. urodziny. Jak podkreśla jej przewodniczący, Janusz Jasiński, powstała jako jedna z pierwszych w kraju, co jest pewnym znakiem czasu, gdyż nasz region, mimo że najmniejszy, często wyprzedza innych.
– Musimy robić to, na co inni mogą tylko popatrzeć – tłumaczy Janusz Jasiński. – Wszyscy tutaj, w naszym województwie, wiemy, że powinniśmy zbudować silny przemysł. Budować musimy go małymi i średnimi firmami, gdyż na razie innych nie mamy. Jednak potrzebujemy silników, które napędzą gospodarkę lubuską. Dziś jesteśmy bardzo silni w logistyce, w przetwórstwie drewna, w automotingu. Zostały zbudowane bardzo fajne firmy z polskiego kapitału. Co dalej? Mamy wielkie bogactwa. Lubuskie na swoim terenie ma m.in. takie złoża miedzi, które nas plasują w pierwszej dziesiątce na świecie i to biorąc pod uwagę kraje, a nie regiony. Każdy, kto dzisiaj mówi o gospodarce, wie, że jest ona oparta na miedzi. Ceny miedzi poszybowały i my teraz nie sięgamy po to bogactwo. To olbrzymia szansa, aby na naszym terenie powstało nowe Klondike. I nie wiadomo, gdzie tutaj się zagubiliśmy. Mamy bogactwo, a tworzymy jakieś sztuczne problemy i… uwaga, pieniądze na te inwestycje nie są problemem. Potrzebne jest kilka zgód, odpowiednie prawo, przypilnowanie tematu. Z jednej kopalni Polska może mieć 1,2 mld zł z samych podatków. A są do wybudowania dwie, jedna w Mozowie, druga w okolicy Nowej Soli…
O przyszłości bez kompleksów
W środę mówiono wiele o funduszach unijnych na lata 2021-2027. Bo jest to baza finansowa, na której budujemy przyszłość. Jaką? W nowej perspektywie Europa stawia przede wszystkim na innowacje i Lubuskie mieści się w tym głównym nurcie.
– Zielona kraina nowoczesnych technologii… Od dziesięciu lat tak definiujemy nasz pomysł na przyszłość regionu – rozpoczęła dyskusję marszałkini Elżbieta Anna Polak. – Pamiętam, jak niektórzy politycy opozycji twierdzili, że „nasza marszałek odleciała i opowiada jakieś bajki o zielonej krainie”. Teraz to kierunek obowiązujący w Europie, a my zmieniliśmy naszą strategię w kierunku innowacyjności. Wiemy już, dokąd zmierzamy. Zweryfikowaliśmy również nasze priorytety. To inteligentna, zielona gospodarka, region zintegrowany, efektywnie i mądrze zarządzany.
Marszałkini przedstawiła również stan posiadania naszej gospodarki. I podkreśliła, że nie powinniśmy mieć kompleksów. I liczby, wprawdzie z 2018 roku, mogą robić wrażenie. Mamy 41 mln zł PKB, co daje nam dziewiąte miejsce w Polsce, niskie bezrobocie i dynamiczny wzrost liczby mikro, małych i średnich firm. To się nie bierze z niczego. Samorząd przygotował tereny inwestycyjne, infrastrukturę, postawił na dostępność transportową, teleinformatykę. I naprawdę nie do końca obiektywny indeks millenium. Tu ciągle podaje się indeks millenium mierzący potencjał innowacyjności regionów. Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pod względem innowacyjności, zwłaszcza w firmach, nasze wskaźniki są bardzo dobre. 235 mln zł to nakłady na innowacje na przestrzeni dziewięciu lat. Mamy 84 jednostki zajmujące się pracami badawczymi. Rośnie nasz potencjał intelektualny – to efekt wspierania uczelni wyższych, otwierania nowych kierunków studiów…
– Powstało sześć parków naukowo badawczych, a teraz przystąpiliśmy do budowy parku technologii kosmicznych w Nowym Kisielinie – kontynuuje marszałkini Polak. – Wcześniej doprowadziliśmy do powstania oddziału PAN, czyli Centrum Badań Kosmicznych. Zajmujemy piąte miejsce w kraju pod względem dynamiki wzrostu nakładów na innowacje, z 0,14 na 0,78 proc. PKB. Podobnie pod względem wysokości nakładów, które pozwalają uzyskać patent. Nakłady na innowacje w lubuskich firmach dają nam trzecią pozycję w kraju, jeszcze lepiej wyglądamy w rankingu sprzedaży produktów innowacyjnych. A czy ktoś słyszał, że pod względem sprzedaży produktów innowacyjnych za granicę jesteśmy najlepsi w Polsce. Powinniśmy o tym mówić.
Marszałkini Polak powtórzyła zdanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, że dla przedsiębiorców najważniejsza jest stabilność. Lubuski samorząd wojewódzki oferuje plan, który będzie konsekwentnie realizowany. W zaktualizowanej strategii przyjęto priorytety, ale też 46 projektów kluczowych. Zostały one wyznaczone tak, aby stanowiły kamienie milowe. I tak w sferze gospodarki wskazano m.in. otwarcie innowacyjnej sieci starupów, budowę inkubatora przedsiębiorczości, utworzenie lubuskiego centrum ochrony własności intelektualnej, rozwój parków naukowo-technologicznych…
Wyścig z czasem
O tym, w jaki sposób Lubuskie wykorzystuje swoją obecność w UE mówił dr hab. Waldemar Sługocki, prof. UZ – Poseł na Sejm RP. Przypomniał, że w 2003 r. największa część populacji województwa lubuskiego opowiedziała się za przystąpieniem Polski do UE.
– W wielu obszarach jesteśmy w awangardzie, w czołówce. Bez interwencji europejskiej Polska nie byłaby w tym miejscu. Wzrost gospodarczy w Polsce w latach od 1990-2003 był znacznie wolniejszy niż po wejściu Polski do UE. Dynamika wzrostu PKB w przeliczeniu na mieszkańca wzrosła od momentu uruchomienia drugiej perspektyw 2007-2013. Na grunt Polski trafiły znaczące środki finansowe – mówił poseł W. Sługocki.
Podczas Kongresu zaprezentowało się Koło Naukowe PETarda design – wzornicze formy z filcu PET dla komfortu akustycznego. Koło to w 2020 r. otrzymało wsparcie w ramach konkursu I edycji „Klakson – Impuls do innowacji”. Dr hab. inż. Maria Mrówczyńska, prof. UZ – Prorektor ds. współpracy z gospodarką UZ omówiła m.in. kierunki kształcenia oraz współpracę samorządu z uczelnią.
– Misją naszej uczelni jest kształcenie dla gospodarki i rozwoju regionu – mówiła prorektor. Przypomniała, że Uniwersytet Zielonogórski powstał z połączenia 3 uczelni: Politechniki, Wyższej Szkoły Pedagogicznej oraz PWSZ w Sulechowie. Podkreślała, że zielonogórska uczelnia, to uczelnia jakiej nie ma w Polsce. – Mamy wszystko i staramy się dostosować kształcenie do kierunku gospodarki. Prowadzimy badania w wielu zakresach. Braliśmy udział w wielu badaniach razem z przedsiębiorstwami.
– Rynek pracy jest kluczowy – takimi słowami rozpoczął swoje wystąpienie Jeremi Mordasewicz – Doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan.
– W Polsce od dekady są dwa trendy – starzenie się społeczeństwa, kurczą się zasoby pracy – to samo dotyczy Lubuskiego. Z drugiej strony mamy trend przeciwstawny – cyfryzację, co powoduje zmniejszenie zapotrzebowania na pracowników. Lęk przed cyfryzacją, automatyzacją produkcji jest nieuzasadniony. Skutki procesu starzenia są znaczne silniejsze niż proces cyfryzacji – podkreślał J. Mordasewicz.
Produktywność w Polsce jest jeszcze niska i jest sporo do nadrobienia. Przy niskiej produktywności nie możemy zaproponować takich wysokich wynagrodzeń i poziomu świadczeń socjalnych, co w Europie Zachodniej. – Problemem jest także niechętny stosunek do imigrantów – np. moglibyśmy pozyskiwać lekarzy – bo mamy ich najmniej w Polsce. Nie korzystamy z tych zasobów, które moglibyśmy pozyskać. Polska powinna mieć długoterminową politykę migracyjną – od lat nie możemy się tego doprosić –powiedział na koniec Jeremi Mordasewicz.
Tomasz Makarski – Globalny Dyrektor Sprzedaży i Marketingu LUG S.A. podkreślał, że zarówno w biznesie jak i w samorządzie trzeba mocno myśleć do przodu. – Głowa musi być otwarta na zupełnie inne spojrzenie na gospodarkę. Ważna jest synergia pomiędzy uczestnikami. Niewiele różni się zarządzanie samorządem a zarzadzanie firmą. Jest wiele cech wspólnych, które pozwalają odnajdywać się w przyszłości – mówił.
Marszałkini Elżbieta Anna Polak odniosła się do słów przedstawiciela LUG i podkreśliła, że niezwykle ważne są: stabilność, przewidywalność, partnerstwo i dialog. Marszałek jako przykład udanego partnerstwa przypomniała o ubiegłorocznej wspólnej akcji urzędu i firmy LUG dotyczącej zakupu i sprowadzenia do Polski sprzętu medycznego do walki z COVID. LUG-u podjął się pośredniczenia pomiędzy chińskim dostawcą a Samorządem Województwa. Nikt inny nie potrafił zrealizować takiego zamówienia. Marszałek jeszcze raz podziękowała za wzorową współpracę i pomoc..
To nie jest kosmiczny odlot
W środę w panelu „Innowacyjny przemysł” eksperci i praktycy dowodzili, że park technologii kosmicznych nie powinien kojarzyć się tylko z kosmosem. Jak rozwija się współczesna medycyna dzięki wynalazkom. Tematem rozmowy będą też innowacyjne zmiany w przemyśle tradycyjnym. Ważnym zagadnieniem będzie też współpraca dużych przedsiębiorstw ze start-upami.
Poprzez innowacyjność chcemy osiągnąć szybszy rozwój gospodarczy, który będzie możliwy tylko wówczas jeśli będziemy mieli efektywne konkurencyjnie przedsiębiorstwa – mówi prof. Elżbieta Wojnicka – Sycz z Uniwersytetu Gdańskiego. – Rzeczywistość i technologia są tak skomplikowane, że musimy łączyć różne umiejętności, aby opracować produkt innowacyjny, zwłaszcza taki, który się sprzeda. W Lubuskiem innowacyjność jest na dobrym poziomie, ale są to rozwiązania nowe w skali przedsiębiorstwa. Celem jest stworzenie nowych produktów w większej skali i tutaj należy się już oprzeć na działalności badawczo-rozwojowej i tutaj niezbędne jest łączenie różnych gałęzi wiedzy, nawet takich, które zdają się być z sobą nie powiązane.
Roman Mizerny, wiceprezes Lubuskiego Klastra Metalowego twierdzi, ze współpraca firm z otoczeniem zależy od wielkości. Duża firma ma wyspecjalizowane służby, natomiast małe i średnie są skazane na tworzenie grup. Natomiast i jedne, i drugie bez wsparcia nauki i administracji mają mniejsze szanse wygrać z konkurencją. Inni rozmówcy podkreślali, że nie powinniśmy mieć najmniejszych kompleksów, że Lubuskie coraz bardziej jest widoczne na polskiej mapie innowacji.
– Unia Europejskie angażuje w badania kosmiczne miliardy euro, a nasz wkład w te działania to około 100 mln euro – tłumaczy sens powstania parku technologii kosmicznych prof. Zbigniew Kłos z Centrum Badań Kosmicznych PAN. – Aby je odzyskać trzeba to umieć. Stąd rozwijają się instytucje, firmy. Jednak, aby rozwijać tę gałąź przemysłu trzeba mieć strategię rozwoju kosmicznego, potrzebna jest wizja, cel i działania. W Lubuskim najwcześniej stworzono lobby działające w tym celu i padła idea parku technologii kosmicznej. Tutaj ma się skoncentrować działania różnych podmiotów i instytucji. Badań kosmicznych, może poza mocarstwami, nie da się prowadzić w pojedynkę.
Przed nami czwartek
W czwartek drugi dzień obrad Kongresu Gospodarczego, czyli m.in. spotkanie w Centrum Energetyki Odnawialnej w Sulechowie, gdzie przedsiębiorcy i naukowcy mówić będą o praktycznym zastosowaniu odnawialnych źródeł energii. Obrady bedą się również toczyć w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze, gdzie eksperci mówić będą o przyszłości bio winiarstwa. Drugi dzień Kongresu uświetni Gala, podczas której zostaną wręczone Gospodarcze Nagrody Marszałka Województwa Lubuskiego 2021, których celem jest promowanie najlepszych przedsiębiorców Województwa Lubuskiego oraz inspirowanie ich rozwoju, promowanie postaw proinwestycyjnych i konkretnych dokonań innowacyjnych oraz zwiększenie konkurencyjności między przedsiębiorcami. Podczas gali uhonorowani zostaną też członkowie Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.
Kongres zakończy się w piątek, w Parku Naukowo-Technologicznym Uniwersytetu Zielonogórskiego, gdzie głównym obszarem dyskusji panelowych będzie startupowy ekosystem oraz nowoczesne myślenie projektowe.